Mamy już żółtego, czas na gajowego, w końcu częściej spotykany – żeby nie było, że się nie znamy ;)
Jak widać powyżej, geofity mamy już na Dolnym Śląsku w pełnym rozkwicie – w tle widać kokorycz pustą, zdrojówkę rutewkowatą i przekwitnięte śnieżyce. W ramach dzisiejszej sesji terenowej w rezerwacie Muszkowicki las bukowy spotkałam między wieloma innymi gatunkami już kwitnącymi i jeszcze nie właśnie tą popularną i znaną roślinę – zawilca gajowego. Występuje on w lasach liściastych, parkach i zaroślach kwitnąc w masowych ilościach. Jak wiele roślin z rodziny jaskrowatych, zawilec zawiera trujący glikozyd – ranunkulinę, co oczywiście nie powstrzymało medycyny ludowej od wykorzystywania ziela zawilca.
Data: 21 kwietnia 2013
Gatunek: zawilec gajowy Anemone nemorosa
Rodzina: jaskrowate Ranunculaceae
Miejsce: las bukowy, Muszkowice
O zielarskim wykorzystaniu zawilca pierwsze słyszę, ale wcześniej faktycznie nawet się nad tym nie zastanawiałem.
Mam tę radość ze tego roku zawędrował do mojego ogrodu. Pewnie przeflancował się na jesieni razem z drewnem do kominka.
Mój ulubieniec :)
Muszę się zapuścić w najbliższym czasie bliżej Odry na kokorycz :)
Na pierwszym zdjęciu, widoczne są również fioletowe kwiaty, coś takiego ostatnio znalazłam. Wie Pani może jaki to gatunek?
To kokorycz pusta (Corydalis cava) :) https://zielarka.wordpress.com/2012/05/11/kokorycz-pusta/
Piękne, mi w tym roku nie udało się im zrobić zdjęć, szkoda