Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to motyw wyeksploatowany do cna, oklepany, nudny i obecny w każdej galerii rozpoczynającego fotografa ;) niestety, stara miłość nie rdzewieje, a ja jestem sroczką – uwielbiam wszystko (no, wcale nie wszystko ;)), co się błyszczy, a jeżeli do tego jest okrągłe to już koniec świata. Darcane może poświadczyć, mam całe pudełko kolorowych, szklanych kuleczek :p
Czasem będą się pojawiać takie rzeczy na blogu, jeżeli rażą Wasz gust – nie zwracajcie uwagi :)


Ach, i gdyby ktoś zdziwił się, że na blogu przez dwa dni się nic nie pojawiało, choć do tej pory pojawiało się co najmniej raz dziennie – musiałam zmniejszyć tempo ze względu na zbliżający się rok akademicki i ograniczony zasób zdjęć. Chciałabym utrzymać stałe pory dodawania notek i obawiam się, że nie starczy na całą długą, zimną zimę.